XIII. Stoleti

XIII. StoletiBractwo Wilkołaka

Nastał rok 1296. Czas ciemności, chaosu i czarnej magii. Dzikie hordy wilkołaków ciągnęły przez Europę. Przez dzień ukrywały się w lasach, a nocami napadały na wioski i samotne domostwa. Kto dostał się w ich pazury został niemiłosiernie rozszarpany.Po zmroku ludzie bali się opuszczać swe domostwa. Strach rozszerzał się szybko. Nic ich nie mogło zatrzymać. Księżyc oświetlał ich drogę, a diabeł kierował ich krokami. Całe kraje były owładnięte grozą i strachem. Złowieszczą ciszę nad nocnym krajobrazem przenikało tylko ich tęskne wycie.

Wilkołaki nadeszły. Tak zaczyna się historia jednej z większych grup gotyckich – pochodzącej zza południowej granicy – XIII. Století. Jej korzeni należy szukać w punkowej grupie HNF (Hrdinové Nové Fronty), założonej w 1985 r. przez Petra i Pavela Štěpánovów oraz Leoša Kostelecký. Grupa nagrała 6 dem, spośród których jedno było podwaliną XIII. Století. Była to „Nová drákulománia”, nagrana ponownie w 1995 roku. Dyskografia HNF przedstawia się następująco:

  • Válka (demo, 1986, 19 písní);
  • Obyčejní hrdinové (demo, 1987, 17 písní);
  • Hororový věk (demo, 1987, 4 písně);
  • Dům na demolici (demo, 1988, 13 písní);
  • Nová drákulománia (demo, 1988, reedice 1995, 10 písní);
  • Válečný území (1991, Monitor, dema, 13 písní).

Po nagraniu w 1988 roku dema „Nová drákulománia”, na którym słychać mocne wpływy grupy Bauhaus, HNF rozpada się i rozpoczyna się era XIII. Století. Przed nagraniem pierwszego albumu, Peter Štěpán z grupą nagrywają dwa dema: „Vampir songs for Agnes” i „Demoniac”.

Apokalypsy horký dech
nevidíš slunce naposled
teď čekají nová převtělení
amulet v kruhu tváře mění

Anno Domini 1992 ukazuje się oficjalny debiut zespołu: „Amulet”. Płyta, która została nagrana w składzie: Petr Stěpán – gitara, śpiew, Pavel Stěpán – perkusja, Petr Palovčík – gitara basowa i Bedřich Musil – gitara, znajduje się pod dość mocnym wpływem Sisters of Mercy. Zawiera 10 utworów, ale z uwagi na to, że jest lekko monotonna, trudno jest któryś wyróżnić. Warto jednak przysłuchać się „Justýnie” i balladzie „Růze a kříz”. Na koniec Peter Štěpán obiecuje, że są drogi, które kończą się w górach Transylwanii i, że jeszcze się tam kiedyś wybierzemy…

Zasněná a hledaná
Je staletá, ukrývaná
Vítr smutné písně zpívá , bloudí krajinou
Ve sněhu jdou stopy vlků tichem přede mnou

Všechny hvězdy vyjdou
A noc začíná
Tajemná je země Transylwania

Po wydaniu debiutanckiego albumu Peter Štěpán dorzuca jeszcze kasetę „Heretic” i demo „Black ritual”. Na kolejną „regularną” płytę trzeba czekać dwa lata. W 1994 roku na światło dzienne wychodzi „Gotika”. Płyta bardzo nierówna – od fenomenalnych utworów jak spokojna “Gotika”, czy ostrzejszy “Macbeth”, po takie knoty jak „Mistr a Markétka”, czy obie wersje “Tanga Salieri”.

Gotika vrátí se jak noc černých vran
démoni bez křídel čas který nebyl

„Gotika” to jakby wydanie dem w formie oficjalnej – 70 minut ciężkostrawnej muzyki, z wyeksponowanymi na pierwszym planie, dość nieudolnie wykorzystanymi, instrumentami klawiszowymi. Płyta jest nagrana w składzie: bracia Štěpánowie oraz Michal Kourek – gitara i Jiří Sindelka – gitara basowa, a gościnnie śpiewa jeszcze wokalistka operowa – Karolina Husáková.

W tym samym roku ukazują się kolejne dwie kasety: „Mistr a Markétka” i „Tančící Belial”

W świetle pochodni suną kondukty
W bagnie życia wszyscy cię okłamują
Ta noc dobiega końca i nadchodzi dzień

Nadchodzi Anno Domini 1995 – na świat przychodzi „Nosferatu”. Jedna z trzech najlepszych płyt Trzynastego stulecia. Zespół znalazł swoją drogę. Utwory opowiadają o postaciach historycznych, takich jak Nicolo Paganini („Upír s houslemi”), Elżbieta Batory („Nevesta temnot”), czy Tomas de Torquemada (“Torquemado”), o legendarnych, jak Vlad Drakcula („Antikrist”), a także o ludziach, którzy przyczynili się do rozpowszechnienia tych legend – Beli Lugosim i Klausie Kinskim (“Nosferatu is Dead”), czy Brandonie Lee (“Černý měsic”). Płyta została nagrana w tym samym składzie co poprzednia. Tak, więc noc dobiegła końca i nadszedł dzień…

Po wydaniu „Nosferatu” Peter Štěpán wydaje kolejną kasetę – „Legenda o Krysaři”.

Głód jest wieczny, on to wie i nie myśli już o powrocie
Zniknął gdzieś Albion, pozostała tylko lykantropia
I gdzieś z oddali napływają chmury a wołanie braci przeszywa noc
Stracony Zamek Albion, pozostała tylko lykantropia

Obietnicom Petera Štěpána z pierwszej płyty staje się zadość, kiedy za sprawą albumu „Werewolf” wkraczamy w góry Transylwanii, do królestwa wilkołaków. Jest rok 1996. Peter Štěpán kontynuuje swoją drogę, rozpoczętą na poprzedniej płycie. Przynosi nam to niesamowite, w większości długie i rozbudowane utwory, dzięki którym odwiedzamy królestwo wilkołaków („Transylvanian Werewolf”, „Bratrstvo vlkodlaka”), uczestniczymy w magicznych obrzędach („Vampire voodoo”), podglądamy morderców („Psycho”) i wiecznych kochanków („Julie umirá kazdou noc”). Płyta została nagrana w tym samym składzie, co dwie poprzednie, z gościnnym występem Lenki Schreiberovej – głos, recytacja, Miroslava Matějka – flet, Radeka Křízanovský – skrzypce, Martina Váleka – skrzypce, Vladimíra Kroupa – altówka, Pavela Vernera – wiolonczela i Tomáza Vrába – klawisze. W tym momencie zacytuję Tomasza „Nosfertu” Beksińskiego z recenzji, która ukazała się w magazynie “Tylko Rock” Nr 4/97: „…”Werewolf”, który każdy szanujący się Got (ale nie Karel, nie, tamten jest przez dwa t) powienien posiadać…”.

Bractwo Wilkołaka przygotowuje się do podboju Europy. Po wydaniu czwartej płyty Peter Štěpán wydaje kolejne dwie kasety: „Mozart is dead” i „Evangelium”; ukazuje się również kaseta video z wideoklipami („Gothic Necronomicon”) oraz kaseta video z nagraniami live („Vampiric Night”).

Elizabeth – tvá krvavá cesta Bohu hříchem se zdá
Elizabeth – si hledaná milovaná

Tak kończy się trzecia z najlepszych płyt XIII. Století – „Ztraceni v Karpatach”, na którą trzeba było czekać całe dwa długie lata. Mamy rok 1998, skład Trzynastego stulecia uległ zmianie – poza braćmi Štěpánami, w nagrywaniu brali udział: Marcel Novák – gitara, Jiří Sindelka – gitara basowa i gitara akustyczna oraz piękna Ollie Rysavá – klawisze. Płytę rozpoczyna utrzymany w jak najlepszej tradycji Sisters Of Mercy – „Vampires”. „Dzwony niosą odgłos burzy, nadchodzi mroczny koniec wieku uwięzionego we własnym cieniu”. Potem wkracza wilczyca – „Vlčí zena”. Wstęp na organach, następnie rzężąca gitara… i otrzymujemy kolejne arcydzieło XIII Stulecia „Uciekaj jak najdalej w objęcia nocy, bądź wilczycą, wilczym cieniem, a wilcze demony niechaj będą z tobą”. Po tych pięciu minutach grozy czas na chwilę romantyzmu „Vitr z Karpat”. „Gdzieś w mroku rodzi się świt, a wiatr z Karpat przynosi pocałunek”. Jednak niedługo czujemy się bezpieczni. Z rockowym hukiem wkracza „Candyman” – czarny upiór z tandetnych, amerykańskich horrorów. Następnie rozlegają się dzwony… Czas na małe arcydzieła: „Dum kde tanci mrtvi” i „Testament”, zrealizowane z iście wagnerowskim rozmachem oraz „Elizabeth” – niezwykle poetycką opowieść o krwawej hrabinie Batory, który to utwór wieńczy dzieło przy dostojnych dźwiękach organów. „Elżbieto, twa krwawa droga jest grzechem w obliczu Boga. Zmarszczek czasu na twarzy nie znajdziesz już…”.

Ten rok przynosi nam jeszcze jedną niespodziankę – książkę Petra Štěpána „Kniha Nosferatu – Vampírská bible”, której drugie wydanie ukazuje się w roku 2003. Rozpoczął się czas podboju – rok 1999 to trasa koncertowa – „Carpathian Tour 1999”. Bractwo Wilkołaka gra na Słowacji i w Czechach, odwiedza również Polskę. Inwazja ma miejsce podczas VI edycji Castle Party. Grupa zostaje przyjęta entuzjastycznie, choć pora niezbyt nadaje się dla tych dźwięków – jest dopiero godzina 19:00. Publiczność wraz z Peterem odśpiewuje „Elizabeth”, a na koniec domaga się bisów.

Kolejny rok i dalej trwa podbój Wilkołaków, w Polsce występują dwukrotnie, najpierw jako jedna z gwiazd na Castle Party, następnie w październiku w ramach „Metropolis Tour 2000” występują na Vampira Festiwal w Warszawie. Wilkołaki w 2000 roku podbijają też Niemcy dając koncerty w Köln i Düsseldorfie.

Má je Metropolis
Vize vzdálená
Město černobílých snů
Metropolis
Tajemná
Vize zůstává mi dál

Ztraceni v Karpatech na dlouhých tisíc let
Na cestě únavné najít nový svět
Maestro expresionismus hlavu zved‘
A pokřtil chaosem vize příštích let

Rok milenium i kolejna płyta „Metropolis – gothic horizon for new millenium”. Płyta bardziej elektroniczna, czyżby Peter sądził, że muzyka gotycka idzie w stronę elektro? Płyta nierówna, mamy ballady „Svátek hladových”, „Hvezdy chtejí patrit tobe”, melodyjny rock „Fatherland”, „Stonehenge”, pierwszy raz coś w języku angielskim „London After Midnight” i słynny cover grupy Bauhaus – „Bela Lugosi Is Dead” (który, Peter mógł sobie podarować). Kolejny rok i kolejna płyta, czyżby, Peter sugerował, że możemy o nim zapomnieć. To wydanie to kompilacja, jedynym pocieszeniem to, że na albumie mamy jeden nie publikowany utwór „Karneval”. Płyta „Karneval (Best of gothic decade 1991 – 2001)” nie jest wybitną płytą, przekrój tego, co zespół stworzył przez 10 lat, płytę, którą można pominąć. Pomiędzy płytą „Metropolis – gothic horizon for new millenium” a „Karneval (Best of gothic decade 1991 – 2001)” Peter nie próżnuje wydaje dwie kasety „Bela” i „Land of Bizarre” jak również kasetę video „Archiv”. Rok 2001 to trasa koncertowa promująca „Karneval” miesiące od kwietnia do czerwca to „Karneval tour 2001” a od października do grudnia „Podzim 2001”. Podczas tej trasy Wilkołaki odwiedzają jedynie Słowację i Czechy. Na dwa lata XIII. Století milknie. Dopiero w 2003 roku dają o sobie znać czterokrotnie atakując Pragę oraz nawiedzając nasz kraj na jubileuszowym wydaniu Castle Party (edycja 10). Był to już czwarty najazd dokonany przez Petera i grupę.

To jen víc
jen dál
Vendetta přichází
jak blesky z nebe

„Vendetta” siódmy album Trzynastego stulecia ukazał się 2004 roku. Jest to ostatni album studyjny. Peter z grupom po słabych dwóch ostatnich płytach powraca w dość dobrej formie. Jest sporo porywających, dynamicznych i zagranych z werwą kompozycji, mamy też wolniejsze kompozycje („Horizont události”, „Zodiak”, „Andy Warhol” „Obřad za mrtvé”). Płyta posiada muzyczną symetrię. Płyta posiada jednak dwa zbędne utwory (według mnie), są to covery Bauhausu i Sex Pistols („Bela Lugosi’s Dead (industrial dance version)”, „Stepping Stone (pistols version)”). Po nagraniu Wilkołaki udają się w króciutką trasę koncertową, odwiedzając 26 czerwca 2004 roku Wrocław. Przed Trzynastką występuje d’Archangel. Zespół zamilknął, w lutym 2005 roku Peter wydaje kolejną płytę “Vampire songs (Tajemství gothických archivů)”, lecz jedynie są to zremasterowane nagrania, które dawno temu ukazały się na kasetach i demach. Po tym zespól milknie. Czy się rozpadł, oficjalnie nie ma takiej informacji. Czekamy na powrót Wilkołaków zza południowej granicy.