Thuoc to polska formacja, działająca od 1997 roku. Jej debiut w mediach ogólnopolskich miał miejsce siedem lat później – najpierw w audycji Piotra Kaczkowskiego, a następnie w Telewizji Polskiej. Grupa może pochwalić się 9. miejscem na liście przebojów “30 ton” – na tak wysoką pozycję dotarła z nagraniem “You Never Know”. Muzycy nie ukrywają swoich inspiracji takimi projektami, jak The Cure, Depeche Mode, czy Killing Joke. W tej chwili Thuoc skupia się przede wszystkim na karierze za granicami kraju.
“Psychedelic Romance” to zapowiedź pełnego wydawnictwa zespołu. Krążek przeznaczony jest do dystrybucji na rynek brytyjski i zawiera cztery nagrania – dwa premierowe i dwa stare, zremasterowane na nowo.
Jak mówią artyści, “Thuoc nie gra muzyki technicznej, a skupia się na emocjach”. Teksty utworów najczęściej opowiadają o zagubieniu i wyobcowaniu, a towarzyszy im wszechobecna melancholia. Słychać spore nawiązania do zimnej fali, jednak pojawia się też dużo psychodelii. Na głównym planie najczęściej są klawisze, jak na przykład w nagraniu “Call My Name”, znanym z wcześniejszych demówek kapeli. Wszystkie kawałki są delikatne i zagrane z ogromnym wyczuciem. Ważną rolę odgrywają też gitarowe riffy, które dodają jeszcze więcej chłodu kompozycjom. Wokal jest swobodny, przyjemny dla ucha i bardzo melodyjny, jednak beż żadnych mocnych, zadziornych akcentów. Od czasu do czasu pojawiają się również ciekawe, urzekające solówki, jednak najważniejszy w twórczości warszawskiej formacji jest rytm. Warto wspomnieć też o tym, że wszystkie motywy są spójne i doskonale przemyślane, a żaden instrument nie jest przypadkowy – zawsze pojawia się w odpowiednim miejscu i czasie.
“Psychedelic Romance” – jak sam tytuł wskazuje – to wydawnictwo zawierające ogromny ładunek emocji. Główną zaletą albumu jest atmosfera pełna nostalgii i niepokoju. Możliwe, że latem jest trochę za ciepło na taką muzykę, ale podczas jesiennych wieczorów może ona stać się najlepszym przyjacielem człowieka.
Thuoc – “Psychedelic Romance” – Audio Ill 2008