The Rosedales, a właściwie The Onlys, bo tak się swego czasu zwali, to w środkowo-zachodniej części USA już prawie legenda. The Onlys powstali i zasłynęli jako zespół coverujący Misfitsów, szybko stało się jednak jasne, iż mają kopa do tworzenia własnej muzyki. W ten sposób powstała w 2000 roku EPka nazwana “The Gravest Hits”. Ze względów prawnych musieli jednak w 2002 roku zmienić nazwę na The Rosedales. W 2003 roku ukazało się nakładem młodej wytwórni Shallow Grave Records debiutanckie wydawnictwo amerykanów: “Raise Your Spirits”. Muzycy nie cierpią na szczęście na typowy amerykański syndrom czerpania z dorobku Misfits. Wprawdzie zaczynali jako ich cover-band, trudno jednak powiedzieć o “Raise Your Spirits” jako o krążku przypominającym grupę Danziga. Swoim szalenie szybkim psycho-goth-ghoul-death-post-punk-rockowym graniem bardziej przypominają Elvisa skrzyżowanego z Echo And The Bunnymen i Dead Kennedys, niż Misfits. Rasowe gotyckie gitary mieszają się z rock’n’rollowym tempem i elvisowskim wokalem… Efekt? Fenomenalny! Otrzymujemy muzykę wystarczająco taneczną, by pobawić się przy niej na parkiecie i wystarczająco odjechaną i ambitną, by spokojnie (może to złe słowo?) posłuchać ją w domu. Chłopaki mają ambicje i umiejętności, czyli wszystko co jest potrzebne do nagrania kolejnych dobrych krążków, a te pewnie już wkrótce!
The Rosedales – “Raise Your Spirit” – Shallow Grave Records 2003