“Second Empire Justice” to, moim zdaniem, jeden z najbardziej niedocenionych albumów lat osiemdziesiątych. Nagrany przez zespół, który w ogólnej świadomości zapisał się jako legenda oi!/streetpunka, okazał się dla ówczesnych fanów nie do strawienia z powodu nieco ambitniejszego podejścia do kompozycji i użycia syntezatorów, co wkrótce doprowadziło do rozpadu tego wcielenia Blitz.
Po ponad 30 latach płyta się broni i nawet doczekała się w 2013 winylowej reedycji. Śmiało można ją postawić obok żelaznej klasyki wczesnego post-punka.
Ciekawostka: wczesny Blitz tworzyło dwóch skinów i dwóch punków i po kłótni wywołanej różnicami artystycznymi to właśnie skini kontynuowali granie pod tą nazwą i nagrali “Second Empire Justice”.
Bonus: list zbulwersowanego fana.