Jak ja lubię takie znaleziska! Na A Primary Industry natknąłem się zupełnym przypadkiem, sznupiąc po zasobach jakiegoś winylowego Janusza na discogsie. Nie wiem czemu akurat oni zwrócili moją uwagę – czy to nazwa, czy ładny, impresjonistyczny artwork, ciężko powiedzieć. W każdym razie zadałem sobie trud zrobienia małego risercza, i jak się okazało był to strzał w dziesiątkę. Zespół raczej świata nie zawojował, wydali jedną raptem płytę; jego muzycy są bardziej znani ze swojej późniejszej twórczości w obszarach techno/IDM, ale to nie moja bajka. Stylistycznie A Primary Industry to sekcja rytmiczna jak z A Certain Ratio, gitarowe jazdy w stylu wczesnego Robina Guthire, a całość poprzetykana tu i ówdzie eterycznymi wokalami – jak dla mnie bomba.